Dla kursantów młoszych i starszych

Dla kursantów młoszych i starszych

Udostępnij!

 

Zapewne każda osoba zaczynająca naukę języka zastanawia się: Jak szybko zacznę sprawnie posługiwać się językiem …? My możemy udzielić odpowiedzi, która będzie w stu procentach prawdziwa: nieprędko.

Nauka języka to długotrwały proces, który wymaga od osoby uczącej nie tylko uczęszczani na zajęcia/kursy językowe, lecz także ogromnych pokładów samozaparcia i wiary w swoje możliwości, a także ciężkiej pracy w domu. Nauczyciel w tym wypadku jest osobą wskazującą drogę i otwierającą drzwi do świata języków. Od ucznia zależy czy będzie chciał przejść przez jego próg.

Ludzie na naukę języka poświęcają lata. Historie i cudowne techniki nauki języka w parę tygodni można wsadzić między bajki Brzechwy i Andersena. Żaden muzyk czy sportowiec nie jest w stanie osiągnąć dobrych wyników bez odpowiedniego trenera oraz poświęcenia się dla tego czym się zajmuje. Tak samo jest z nauką języka. Jedni dzięki wrodzonym zdolnościom są w stanie przyśpieszyć proces nauki i przyswajania wiedzy, inni potrzebują na to więcej czasu.
O tym należy zawsze pamiętać: Nie od razu Rzym zbudowano.

Skoro wykonaliśmy pierwszy krok w naszej lingwistycznej przygodzie, należy sobie uświadomić, że częstszy trening szybciej przyniesie widoczne efekty. Tym samym zdajmy się na szkoły językowe i zaufajmy im, że dana ilość czasu, która winna być poświęcona na zajęcia jest odpowiedni dla ucznia w danym wieku. Lecz to nie koniec. Nauka powinna być kontynuowana w domu poprzez powtarzanie materiałów opracowywanych na zajęciach czy odrabiania zadań domowych zleconych przez nauczyciela. Jest to nic innego jak forma ćwiczenia. Tak jak gitarzysta musi grać codziennie by doskonalić technikę umożlwiającą mu grać coraz to bardziej skomplikowane utwory, czy sportowiec poprawiający swoją wydolność dzięki treningom poza boiskiem, tak i uczeń musi praktykować naukę języka samodzielnie, by dzięki utrwalonym informacjom osiągać wyższy poziom wtajemniczenia w dany język.

Prócz kontaktu z językiem na zajęciach oraz przy odrabianiu zadań domowych, należy także zadbać, by móc mieć z nim styk w mniej edukacyjnym wydaniu. Muzyka, filmy, zagraniczne stacje radiowe – to jest właśnie to. Wiele zwrotów czy słówek powszechnie używanych w danym języku łatwo przysposobić z różnego rodzaju tworów artystycznych. Pozwala to osłuchać się z językiem, podłapać akcent i sposób w jaki dany wyraz zostaje umieszczony w zdaniu. Można w ten sposób połączyć przyjemne z pożytecznym.

Ostatnia kwestia jest najmniej przyjemna dla osób uczących się: nie radzenie sobie
i popełnianie błędów. Czy to coś strasznego? Absolutnie… NIE! Jest to naturalna część procesu nauki. Czy Messi był od razu genialnym piłkarzem? Nie. Czy Albert Einstein był od razu genialnym fizykiem? Nie. Czy Toyota od razu produkowała tak mało awaryjne auta? Nie. Każdy musi po drodze popełnić trochę błędów i na ich podstawie utrwalać wiedzę i samodoskonalić się, co w konsekwencji sprawia, że tę wiedzę utrwalimy sobie najlepiej. Wszak najlepiej człowiek uczy się na własnych błędach.

 

Taka jest prawda. Brutalna, ale to od nas zależy jak ją przyjmiemy: zrozumiemy i zgodnie z nią będziemy podążać tą krętą drogą, czy będziemy szukać drogi na skróty, a należy pamiętać, że kto drogi skraca ten do domu nie wraca.

😊😊😊

Dodaj komentarz