Większość z was – czytających ten artykuł – jakiś czas temu zakończyła swoją przygodę z edukacją szkolną lub jest w jej trakcie. Nie trudno stwierdzić, że jednym z bardziej „traumatycznych” przeżyć tamtego okresu nie były nastoletnie zawody miłosne, poznawanie i zbliżanie do świata dorosłych, ale właśnie oceny, dzięki którym kategoryzowano uczniów. Nie zawsze sprawiedliwie.
Problem standardowego systemu oceniania jest taki, że nie zawsze jest on współmierny do wiedzy i umiejętności ucznia. Dlaczego? Nie każdy jest mistrzem danego przedmiotu, preferencje do przyswajania wiedzy także się różnią, a mimo to uczeń jest wciskany w pewne ramy standaryzacji. To sprawia, że Ci którzy w sposób łatwy i przyjemny przyswajają informację są na lepszej pozycji, niż ci którzy mimo ogromu widocznej pracy osiągają niższe wyniki. Niestety takie dysproporcje rzucają cień na późniejszą przyszłość dziecka, gdyż przy poważnych egzaminach końcowych liczą się tylko procenty, a nie wkład pracy i faktyczna wiedza oraz umiejętności. Pomijamy już fakt, że nawet zwyczajna niedyspozycja w dniu kartkówki/sprawdzianu/egzaminu może mieć znaczący wpływ na jego wynik.
Póki co na horyzoncie nie widać frontu zmian, lecz można temu w pewien sposób przeciwdziałać. Jak?
Naprzeciw standardowemu systemowi oceniania wychodzą oceny opisowe. Wtedy to można umieścić informację o pracy ucznia, jego postępach, brakach i problemach. Daje to wgląd w to jaki uczeń „naprawdę” jest. Uwzględnia całokształt jego pracy, a nie wybiórcze elementy, zwłaszcza że różnice między ocenami czasami są uzależnione od jednego punktu czy procenta, co jest kompletnie nie miarodajne, ale w ogólnym rozrachunku ma duży wpływ.
Czy zatem należy bezkrytycznie podchodzić do ocen jakie dziecko otrzymuje? Zdecydowanie NIE!
Należy natomiast zwracać uwagę na pracę dziecka, na to w czym jest dobre (i to rozwijać), a z czym są problemy (i tam należy pomóc), oraz do czego ma predyspozycje. Nie ma ludzi dobrych we wszystkim, o tym należy pamiętać, wstawiając (i sprawdzając) oceny dziecka w dzienniku.
PAMIĘTAJ! DZIECKO TO NIE OCENY ANI CZERWONY PASEK!